Czy ktoś tęsknił za WoWem na naszym kanale? Cóż, jeśli tak, to będziecie lekko rozczarowani, gdyż  jest to ostatni odcinek tej bardzo krótkiej serii. Jednakże...

Jest i dobra wiadomość! Nasi zagorzali fani (o ile mamy takowych) z pewnością zauważyli, że w ostatnim czasie było nas trochę... mało. Tak, byliśmy mało aktywni, ale tylko "na zewnątrz". Wierzcie lub nie, ale robota wre, mamy sporo projektów na głowie, w tym słuchowisko Kruki, na którego premierę sam nie mogę się doczekać! ;) Normalnie ręce świerzbią, by to już ruszyło, ale cóż... nie ma tak lekko.

Jak każda ekipa, mamy swoje problemy. Naszą największą bolączką jest brak ludzi, a w zasadzie brak czasu u ludzi, którzy zajmują się montażem dźwięku. Nie chcemy wrzucać byle czego, wszystko musi być dopieszczone. A to oznacza, że dźwiękowcy muszą mieć czas, dużo cierpliwości i determinacji (tego na pewno im nie brakuje!), by zrobić to tak jak trzeba. Są też inne kwestie, ale co ja tu się będę żalił... "Od kuchni" zawsze wszystko wygląda inaczej niż to widać.

Nie chcę tu kończyć jakimś negatywnym akcentem, więc po prostu wrzucę tu link do ostatniego odcinka Przygód Vegova i liczę na pozytywne komentarze z waszej strony. Nie no, negatywne też mogą być, ale jak już to konstruktywna krytyka plis ;)